To jest brat mego pradziada Jana, Karol Sierosławski herbu Łodzia, z rodziną. Karol brał udział w powstaniu styczniowym i był załamany klęską. Do końca życia wspominał swoje powstańcze przygody. Był gorącym patriotą, lecz i człowiekiem dumnym. wyniosłym. Podkreślał swoje szlachectwo i nie znosił chłopów pamiętając, co się stało z rodzicami i dwiema siostrami w czasie rebelii Jakuba Szeli.Dla swoich dzieci był surowym ojcem, ale bardzo dbał o ich wykształcenie.
Syn Stanisław studiował sanskryt na U.J. córki kształciły się na prywatnych pensjach w Krakowie. Na tym zdjęciu, widocznie była to któraś rocznica wybuchu powstania styczniowego, bo wtedy starsze córki ubierały żałobne suknie, a panowie czarne garnitury. Warto zwrócić uwagę na oryginalne krzesła oraz stolik i perski dywan na podłodze.
Komentarze
Prześlij komentarz