Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Wspomnienia Wigilijne

Otrzymałam zaproszenie na Wieczór Bożonarodzeniowych Tradycji, który odbędzie się 09.grudnia 2018 r. w Domu Ludowym w Łaziskach. W programie: Warsztaty: wokalne ( wspólne kolędowanie ) kulinarne ( lepienie pierogów i pieczenie ciastek ) plastyczne ( ozdoby świąteczne itd….) budowanie szopki bożonarodzeniowej. Przybywam parę minut przed czasem. Sala przygotowana na powitanie gości. Pod ścianą ustawione są stoły z przyborami do robienia ozdób świątecznych. Na scenie ułożone deski, gwoździe, młotki czekające na montowanie szopki betlejemskiej. Na środku sali ustawiono rzędy krzeseł, gdzie możemy usiąść, bo już zespół Pieśni i Tańca ,,Jutrzenka” z Kruszyna przygrywa i śpiewa kolędy. Tekst kolęd otrzymuje każdy uczestnik spotkania. Na zapleczu wre praca, tam jest kuchnia. Gospodynie uczą dzieci lepić pierogi, wykrawać i piec ciasteczka. Ochotnicy zaczynają montować szopkę. Dzieci wraz z rodzicami stroją dużą choinkę ozdobami, które same zrobiły. My cały czas śpiewamy kolędy

Moja studniówka w 1968 r.

Studniówki odbywają się tradycyjnie na 100 dni przed rozpoczynającymi się w maju maturami. Obecne studniówki bardzo różnią się od tych z dawnych lat. Tamta w roku 1968 w I Liceum Ogólnokształcącym w Bolesławcu była bardzo skromna, organizowana w murach szkolnych. Nie było strojnych kreacji, make-up. Ubrani byliśmy bardzo szkolnie jak widać na zdjęciu - na galowo, dziewczęta białe bluzki i granatowe spódniczki, chłopcy białe koszule i garnitury. Na co dzień do szkoły dziewczęta chodziły w granatowych fartuszkach z kołnierzykami w poszczególnych klasach w innych kolorach i z tarczami na rękawach.  Do matury nie wszyscy doszli z różnych przyczyn, chociaż wiele osób w okresie późniejszym uzyskało wszechstronne wykształcenie, zrobiło kariery, kilka osób wyjechało z Polski. Na zdjęciu nie jest cała klasa XI “b”, do której chodziłam. Jestem pośrodku obok p. Walerii Bocian - naszej wspaniałej wychowawczyni od klasy ósmej. To była druga nasza mama, wszystko o nas wiedziała, pomagała w

Most wiszący w Bolesławcu

Zdjęcie wiszącego mostu było zrobione w miesiącu lipcu 1980 roku. Mostu tego już, niestety, nie ma. Szkoda, bo to była miejscowa ciekawostka. O jego istnieniu dowiedziałem się od uczniów w szkole, kilka razy przez niego przechodziłem. W roku 1980 odwiedził mnie mój brat ze swoimi dziećmi. Udałem się tam z nimi i moimi dziećmi aby im go pokazać. Bardzo się im podobał. Zrobiłem im na tym moście zdjęcie. Przy słabej komunikacji w tamtych latach służył on mieszkańcom Bożejowic, którzy chcieli się szybko dostać do Bolesławca przemieszczając się na ulicę Zabobrze w Bolesławcu. Nie znam historii tego mostu, kiedy on powstał i kiedy został rozebrany.  Na sesji Rady Miasta w Bolesławcu w roku 2016 radny pan Dariusz Mucha wystąpił z wnioskiem jego odbudowy dla ułatwienia poruszania się mieszkańcom i ułatwienia ruchu turystycznego. Jeśli ktoś zna historię tego mostu i czas jego demontażu prosze o opis w komentarzu.